Styl życia: Pole uczestników 2. Endura Alpen-Traum coraz bardziej zapełnia się kolarskimi gwiazdami najwyższej klasy. Po broniącym tytułu Stefanie Kirchmairze, wielu innych kolarzy o wysokich osiągach potwierdziło swój udział.
Bernd Hornetz, 45-latek z Karlsruhe i aktualny amatorski mistrz świata UCI AK 45-49, przyjedzie w sobotę 2 września na 13. Alessandro Bertuola wystartuje w Sonthofen. Z Cunico i Kirchmair są nowo koronowanymi zwycięzcami i trzecim z nich Ötztalerzy na początku. Jörgowi Ludewigowi, zeszłorocznemu wicemistrzowi Endura Alpen-Traum, nie będzie łatwo znaleźć się w czołówce ze swoim zespołem Alpecin i stanąć na podium zwycięzcy po 252 kilometrach w ośrodku sportów zimowych Sulden.
Gęstość mocy na Endura Alpen-Traum znacznie wzrosła w porównaniu z ubiegłoroczną premierą, podczas której Kirchmair i Ludewig w dużej mierze sami decydowali o wyścigu z Sonthofen do Sulden/Ortler, przynajmniej w końcowej fazie, a Tyrolczyk położył podwaliny pod swoją samotne zwycięstwo na wspinaczce na przełęcz Umbrail.
Bohaterowie są więc w szczytowej formie. Ale jeszcze bardziej liczy się siła wyjątkowej włoskiej drużyny z Hornetz i Cunico. Z siedzibą w Veneto Zespół Beraldo Zielona księga Europa Ovini dociera do Sonthofen ze wszystkimi czołowymi sportowcami, skąd prowadzi na wysokość ponad 6.078 metrów przez pięć przełęczy Hahntennjoch, Pillerhöhe, Reschenpass, Umbrail i Stilfser Joch do górskiej mety w ośrodku sportów zimowych Sulden am Ortler.
Jeden dzień na rowerze przez Alpy. To obecnie najgorętsze wyzwanie. Na scenie maratońskiej te nazwiska mają taki sam status, jak zwycięzca Tour de France Vincenzo Nibali wśród zawodowców. Nie ma nic lepszego niż to, chciałoby się powiedzieć. I to nie jest przesada. Roberto Cunico, Enrico Zen i Alessandro Bertuola cieszą się nie tylko wielkim szacunkiem włoskiej sceny granfondo. W szczególności Cunico może poszczycić się imponującą passą zwycięstw w Novecolli, GranFondo CharlyGaul, Highlander, Alpenchallenge i Ötztaler.
Oczywiście wszystkie oczy będą zwrócone również na najbardziej znanych niemieckich rowerzystów rekreacyjnych. Bernd Hornetz, ubiegłoroczny zwycięzca Masters na krótszym dystansie 144 kilometrów, tym razem startuje w maratonie i mówi: „Nigdy nie brałem udziału w tak długim wyścigu”.
Mimo to nie musi się zbytnio martwić. Hornetz uwielbia długość. I strome podjazdy. Dokładnie to, co ma do zaoferowania Endura Alpen-Traum. „Oczywiście, że chcę wygrać, musisz mieć ten cel. Ale trzeba być realistą. Lista ulubionych jest długa i międzynarodowa. Poza tym najważniejsze jest to, że ktoś z naszej drużyny wygra, kimkolwiek jesteśmy, jesteśmy prawdziwymi przyjaciółmi”.
Źródło: Plan B
Schreibe einen Kommentar