Kolarstwo: Podczas gdy belgijski specjalista od jazdy na czas Kristof Vandewalle mógł w końcu świętować swoje zwycięstwo etapowe w Podersdorf am See w tym roku, po zajęciu trzeciego i drugiego miejsca na etapie w ciągu ubiegłych dwóch lat, brytyjski lider klasyfikacji generalnej Pete Kennaugh obronił swoją pozycję na przedostatni etap 66. Int. Austria Tour jego tournee. Dwaj Austriacy Patrick Konrad i Riccardo Zoidl stworzyli thriller na kilka sekund!
Podersdorf am See obchodziło dziś dziesiątą rocznicę swojej trasy koncertowej. W ciągu ostatnich dziewięciu lat nad Jeziorem Neusiedlerskim rozegrała się ostatnia wielka bitwa o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej turnieju. Niemiecki mistrz świata w jeździe na czas Bert Grabsch osiągnął w 2011 roku najszybszą średnią prędkość w historii – 52,17 km/h. W ubiegłym roku czterokrotny mistrz świata Fabian Cancellara zwyciężył z prędkością 51,75 km/h. Dzisiejszy zwycięzca etapu Kristof Vandewalle z Team Trek Factory – trzykrotny mistrz Belgii i mistrz świata 2013 ze swoim zespołem Quickstep – pokonał całkowicie płaską trasę o długości 24,1 km przy silnym północno-zachodnim wietrze z prędkością 51,94 km/h. W ten sposób na honorowe miejsca zepchnął swojego kolegę z drużyny Treka i zwycięzcę etapu Jessego Sergenta o 15 sekund, a Manuela Quinziato (BMC) o 18 sekund. „W 2012 roku w Podersdorfie byłem drugi za Pinotti, a w 2013 trzeci za Cancellarą i Pinotti. Zwycięstwo było tylko kwestią czasu.”, Vandewalle uśmiechnął się.
Potem przyszli faworyci w walce o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej i nad Podersdorf am See zebrały się ciemne chmury. Ubiegłoroczny zwycięzca Riccardo Zoidl z Treka pojechał mocną jazdę indywidualną na czas i zajął dziewiąte miejsce. „Od końcowego zakrętu ostatni kolarze mieli jeszcze silniejszy wiatr w twarz, przez co lepsze ustawienie etapu nie było możliwe. Dałem z siebie wszystko i jestem szczęśliwy z pojednawczego zakończenia trasy” – powiedział na mecie Zoidl. I dodaje: „Po nieudanym starcie w zeszłą niedzielę jestem szczęśliwy, że teraz jadę do Wiednia na piątym miejscu”.
Walka o pierwsze miejsca w klasyfikacji generalnej była więcej niż ekscytująca: podczas gdy Pete Kennaugh pewnie obronił prowadzenie na 19. etapie przed Javierem Moreno (Movistar/plus 1:03 minuty), Damiano Caruso (Cannondale) tracił 1:42 minuty trzecie miejsce. Za nimi Patrick Konrad z Gourmetfein Wels i Riccardo Zoidl stoczyli kilkusekundowy pojedynek, który 22-letni Konrad wygrał o dwie sekundy: „Niesamowite, nie sądziłem, że w meczu z Riccim będzie tak blisko. Podczas próby czasowej zepsuło się radio. Ale to nie miało znaczenia, bo i tak był po prostu na pełnym gazie. Teraz jutro do Wiednia założę koszulkę najlepszego Austriaka. To absolutne marzenie i moje wielkie podziękowania kieruję do mojego zespołu Gourmetfein, który fantastycznie jechał przez cały tydzień.” Co więcej, Konrad zapewnił sobie także klasyfikację Tchibo U25.
Pete Kennaugh będzie jutro ogólnym liderem 66. Międzynarodowej. Wycieczka po Austrii do stolicy kraju związkowego Wiednia: „Dzisiaj byłem już w kiepskiej pogodzie, ostatnie trudne etapy odcisnęły piętno. Jeśli przeżyję jutro, będzie to mój największy sukces na trasie”. Kennaugh byłby pierwszym zwycięzcą British Tour w 66-letniej historii Tour.
Schreibe einen Kommentar