Kolarstwo: Po dwóch ekscytujących wyścigach w Chile i Szkocji Enduro World Series powraca w przyszły weekend we francuskie Alpy – powrót do korzeni sportu Enduro.
Valloire, na osławionej przełęczy Galibier w Alpach Północnych, będzie punktem wyjścia dla światowej klasy wyścigów. Nie jest to obce szlakom wokół Valloire. Francuska seria enduro gości tam od ponad dziesięciu lat i imponuje trudnymi single trailami oraz zapierającym dech w piersiach widokiem na góry.
„Nasz stały cel”, mówi dyrektor generalny Enduro World Series, Chris Ball, „Ma stawiać przed kierowcami nowe wyzwania i oferować im różnorodność, tak aby zawsze było to wyjątkowe przeżycie. Zostawiamy więc za sobą długie etapy łącznikowe, wielodniowe szkolenia w Szkocji i głębokie, miękkie chilijskie piaski Nevados de Chillan i kierujemy się we francuskie Alpy. Valloire oferuje prawdopodobnie najbardziej strome i najdłuższe zjazdy w roku. To próba znalezienia najlepszych kolarzy górskich na świecie”.
Nico Lau jest więc na ojczystej ziemi i dzięki zwycięstwu w Szkocji przystąpi do wyścigu z dodatkową dawką pewności siebie. Jako lider generalny Enduro World Series jest tym, którego trzeba pokonać. I właśnie tego spróbują, najlepsi pretendenci do zwycięstwa: Australijczyk Jared Graves na czele. W zeszłym roku EWS trzykrotnie wystąpił gościnnie we Francji. Graves był w stanie dwukrotnie stanąć na podium i po prostu przegapił zwycięstwo. Ze swoim mniej niż zadowalającym wynikiem ze Szkocji będzie bardziej niż kiedykolwiek głodny zdobycia pierwszego zwycięstwa. Ale wśród faworytów są także Justin Leov, Joe Barnes i Martin Maes.
Nicolas Vouilloz, dziesięciokrotny mistrz świata w zjeździe, zapowiedział swój wielki powrót do Valloire. Doświadczony Francuz opanował wyścigi alpejskie jak nikt inny. Wygrał w Val d'Allos w zeszłym roku, wyprzedzając Jareda Gravesa i Grega Minnaara.
Wyścig kobiet jest obecnie zdominowany przez Anne-Caroline Chausson i Tracy Moseley. Obaj byli w stanie wygrać po jednym wyścigu i mają remis w klasyfikacji generalnej. Ale krzywa wydajności Cecile Ravanel również wskazuje w górę. Przyjeżdża do Valloire ze Szkocji z dobrym wynikiem i chce to wykorzystać.