# Michał Prokop w drodze po zwycięstwo. Zdjęcie: Axel Brunst.
Jazda na rowerze: Trzeci przystanek Specialized-SRAM Enduro Series odbył się w Samerbergu w Bawarii i zapewnił uczestnikom i widzom mnóstwo zabawy przy optymalnych warunkach pogodowych i zróżnicowanej trasie.
Już trzeci rok z rzędu bike park Samerberg był gospodarzem Specialized-SRAM Enduro Series. Na 24 zarejestrowanych uczestników czekało pięć trudnych, ale zabawnych odcinków specjalnych na około 335-kilometrowym torze. Etap 1, który był usiany sztucznymi przeszkodami i elementami drewnianymi, wiódł przez bike park, pozostałe etapy przebiegały po drogach naturalnych. Dojazd do ostatniego etapu kosztował uczestników kilka ziarenek ze stromym podjazdem na ponad 500 metrów wysokości, ale panorama Chiemsee i Inn była świetna. Kolejny fragment rankingu stał się ulubionym etapem większości kierowców. Na wysokości 1150 m, ku zaskoczeniu wszystkich, szczególnie liczna grupa turystów i widzów dopingowała enduristów. Na koniec dnia kolarze pokonali w nogach ponad 1300 metrów.
Prolog, który odbył się po treningu w sobotnie popołudnie, ujawnił pierwsze czasy docelowe i momentami niesamowite interwały czasowe. Rozbudowana w bike parku oferowała torowy charakter 4X i sportowy podjazd. Tam zwyciężył Michał Prokop (Specialized) z niewiarygodną przewagą prawie 2 sekund w czasie 58 sekund. Anneke Beerten (Specialized Factory Racing) wygrała klasę kobiet z gigantyczną przewagą 7 sekund i tym samym już w prologu dała do zrozumienia, że pilotka Specialized ma ambicje zwycięstwa.
Wyścig dla najlepszych kierowców rozpoczął się o godzinie 8.30:XNUMX w niedzielny poranek. Oprócz znanych niemieckich kierowców, takich jak Ludwig Döhl (Cube Action Team), Fabian Scholz (Focus Trail Team) i Petrik Brückner (Radon Flow Team), na międzynarodowym polu startowym znalazły się również wschodzące gwiazdy, takie jak Austriak Matthias Stonig (MS Mondraker).
Oprócz Anneke Beerten wśród faworytek kobiet znalazły się Ines Thoma (Canyon Factory Enduro Team) i 16-letnia Raphaela Richter (Radon Factory Racing).
# Podium mężczyzn. Zdjęcie: Axel Brunst.
W klasie Pro Men Michał Prokop zdominował nie tylko prolog, ale i cały wyścig. Z czasem 12:47:15 minut był w stanie pokonać Austriaka Matthiasa Stonega. Już na wymagającym fizycznie 1. etapie szybki Czech był w stanie powiększyć przewagę z prologu i utrzymać ją przez cały wyścig. Były zjazdowiec Matthias Stonig, zajmujący drugie miejsce, spisał się szczególnie dobrze na trudnych odcinkach, wygrywając na przykład krótki, ale równie odważny 2. etap. Kierowca Stuttgart Focus, Fabian Scholz, którego koledzy z zespołu Markus i Tobias Reiser również zajęli miejsce w pierwszej dziesiątce, zajął trzecie miejsce. Słowak Matej Vitko (CTM Team) po raz pierwszy stanął na podium, zajmując czwarte miejsce. Podobnie jak w Terlago, Petrik Brückner zajął piąte miejsce.
Klasę Pro Women wygrała Anneke Beerten z przewagą 32 sekund i łącznym czasem jazdy 14:28:47 minut. Bardzo silny jako pojedynczy wynik. Aktualny mistrz świata w Fourcrossie wygrał już wszystkie trzy przystanki serii Specialized-SRAM Enduro w tym roku. Ines Thoma jest druga, a Raphaela Richter jest trzecia przed Anitą Gehrig (Specialized Twins) i Antje Kramer (Giant Germany)
# Jeszcze raz miara wszechrzeczy: Anneke Beerten. Zdjęcie: Axel Brunst.
W klasie Masters emocje wzbudzali tacy kierowcy jak Bas de Bever, Wilfred van de Haterd (Nicolai), Jelmer Pietersma, Nino Antic (Giant), Remo Heutschi (DT Swiss) czy Benedikt Purner (Liteville). Tutaj zwyciężył Szwajcar Remo Heutschi. Walter Martinschitz i wielokrotny mistrz Chorwacji w jeździe zjazdowej Nino Antic stanęli po jego bokach na podium.
Podsumowując, trzeci przystanek Specialized-SRAM Enduro Series zakończył się pełnym sukcesem. Słońce i atmosfera lata z pewnością odegrały w tym dużą rolę. „Najbardziej zabawny i najlepszy jak dotąd wyścig sezonu” – tak podsumowuje to Antje Kramer i wielu się z tym zgodzi.
Kontynuacja 14./15. Czerwiec w Willingen z czwartym wyścigiem serii. Więcej informacji i pełne wyniki można znaleźć na stronie enduroseries.net.