Druga i ostatnia stacja Cyprus Sunshine Cup w Voroklini zakończyła się pojedynkiem dwóch Czechów. O wyścigu mężczyzn rozstrzygnąć mieli między sobą Ondrej Cink i Jan Skarnitzl. Podczas gdy Julian Schelb rozbił się na początku wyścigu, Ondrej Cink, Rudi van Houts i Jan Skarnitzl prowadzili z przodu wysokie tempo, któremu żaden z pozostałych kierowców nie był w stanie dorównać. Van Houts również pożegnał się na trzecim z sześciu okrążeń, więc powinien to być pojedynek między dwoma rodakami.
Cink i Skarnitzl trzymali się razem do ostatniego okrążenia i czekali na odpowiedni moment do ataku. Następnie piąte miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata z zeszłego roku uzyskało prowadzenie w jednej wspinaczce po szlaku. „Ondrej był trochę mocniejszy w tym przejeździe z każdym okrążeniem, a na ostatnim okrążeniu nie mogłem już nadrobić straty”, wyjaśnił decyzję Jan Skarnitzl. „To był wspaniały wyścig i jestem zadowolony z wyniku. Ondrej był bardzo silny.”
Cink przekroczył linię mety z 17-sekundową przewagą i odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w sezonie. „W ciągu tygodnia czułem się zmęczony i wczoraj też nie za dobrze. Ale dzisiaj było idealnie. Przez cały czas czułem się świetnie i mogłem robić, co chciałem. To był dla mnie bardzo, bardzo dobry dzień”, skomentował później. Skarnitzl jest drugi, a za nim Thomas Litscher, który wystartował słabiej, ale był w stanie zyskać 35-sekundową różnicę między dwoma liderami.
Ondrej Cink wygrywa tym samym również w klasyfikacji generalnej Cyprus Sunshine Cup. Drugie miejsce i zwycięstwo Vorokliniego zepchnęło Jana Skarnitzla na drugie miejsce. Rudi van Houts jest trzeci.
Jolanda Neff wydaje się w tym sezonie niemal obezwładniona. Tuż po starcie mistrz świata U23 złapał gumę i na początku drugiego okrążenia tracił 40 sekund do prowadzącej grupy. Ale już na drugiej pętli objęła prowadzenie razem z Blazą Klemenciciem. Duet szybko podwyższył prowadzenie, a na ostatnim zjeździe doszło do emocjonującej końcówki. Klemencic prowadził, a Jolanda Neff początkowo nie mogła się wyprzedzić. Obaj dotarli razem do asfaltowego przejazdu w Voroklini. „Blaza wziął linię zewnętrzną i mogłem wślizgnąć się do środka”- wyjaśniła Neff, mijając Słoweńca. „Czułem się bardzo dobrze na podjazdach i nie byłem wolny na zjazdach. Ale Jolanda, ona jest tak szybka w dół, że nie miałam szans.”, znany Klemencic.
Jolanda Neff uśmiechnęła się. „To super, że udało mi się wygrać po przebitej oponie. Starałem się jechać swoim tempem. Nie mogło być dla mnie lepiej w ciągu dwóch tygodni Cyprus Sunshine Cup”.- skomentował Neff. Z dwoma zwycięstwami zajęła również miejsce w klasyfikacji generalnej. Dziewięciokrotny mistrz świata Gunn-Rita Dahle-Flesjaa zajął trzecie miejsce po dobrym wyścigu.
wynik mężczyźni
1. Ondrej Cink (Multivan-Merida) 1:39:49.982
2. Jan Skarnitzl (Sram Rubena Trek) +17.481 XNUMX
3. Thomas Litscher (Multivan Merida) +35.508
4. Rudi van Houts (Multivan-Merida) +59.551
5. Wolfram Kurschat (Topeak Ergon) +1:41.683
wynik kobiet
1. Jolanda Neff (Giant XC) 1:18:56.057
2. Blaza Klemencic (Feenstra Felt Kenda) +5.831
3. Guun-Rita Dahle-Flesjaa (Multivan-Merida) +50.059
4. Maja Włoszczowska (Liv Pro XC) +2:18.947
5. Sabine Spitz (Haibike Pro) +2:41.910
Uznanie dla mężczyzn CSC
1. Ondrej Cink (Multivan-Merida) 190 pkt.
2. Jan Skarnitzl (Sram Rubena Trek) 175 pkt.
3. Rudi van Houts (Multivan-Merida) 148 pkt.
4. Thomas Litscher (Multivan-Merida) 147 pkt.
5. Michiel van der Heuden (Giant XC) 130 pkt.
Uznanie kobiet CSC
1. Jolanda Neff (Giant XC) 200 pkt.
2. Blaza Klemenicic (Feenstra Felt Kenda) 165 pkt.
3. Sabine Spitz (Haibike Pro) 155 pkt.
4. Guun-Rita Dahle-Flesjaa (Multivan-Merida) 155 pkt.
5. Adelheid Morath (Haibike Pro) 150 pkt.