Im piaskownica von Koksijde, oba puchary świata w przełajach mężczyzn i kobiet były jasne dla zwycięzców. Ale podczas gdy liderka Pucharu Świata kobiet, Katie Compton (Trek), była wyraźnie najsilniejsza, Lars van der Haar (Rabobank) utknął w wyścigu mężczyzn i prawie stracił prowadzenie w klasyfikacji generalnej - ku rozczarowaniu Philippa Walslebena (BKCP -Power plus ).
Wielkim zwycięzcą wyścigu mężczyzn został kolega Walslebena z drużyny, Niels Albert (KBCP-Powerplus). Podobnie jak w przypadku zdobycia tytułu mistrza świata w 2012 roku, tym razem również pojechał solo przed swoimi konkurentami. Tymczasem Belg prowadził ponad minutę. Fakt, że w końcu stopił się, był częściowo spowodowany radosnym gestem Alberta, ale także tempem pracy mistrza Francji Francisa Moureya (FDJ.fr). W końcu pokonał Walslebena w sprincie i był w stanie świętować drugie miejsce.
Jednak człowiek z Kleinmachnow również zaliczył mocny wyścig i był w stanie zdobyć cenne punkty w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata nad Van der Haarem, który na mecie zajął dziesiąte miejsce. „Sprawy nie potoczyły się dzisiaj dla mnie tak dobrze. Jestem zaskoczony, że wciąż prowadzę Puchar Świata”- powiedział Holender po wyścigu.
Wstępna decyzja wyścigu została podjęta na czwartym z dziewięciu okrążeń. Tuż po upadku silnego dotychczas mistrza Belgii Klaasa Vantornouta (Sunweb-Napoleon Games) Albert objął prowadzenie w grupie faworytów. Walsleben jechał za nim, pozwalając Belgowi na ciągłe zwiększanie przewagi. „Przed wyścigiem byłem trochę zdenerwowany swoją formą, ale kiedy pokonałem dystans, wiedziałem, że wygram”- powiedział Albert po wyścigu. Skorzystał też na mistrzach Niemiec, którzy sprytnie kontrolowali rywalizację o Moureya oraz mistrzyni świata Nys, która zajęła czwarte miejsce.
W wyścigu kobiet wielka faworytka Compton oderwała się od rywalek tuż po starcie. Pod nieobecność aktualnej mistrzyni świata Marianne Vos (Rabobank Liv/Giant) od początku powiększyła swoją przewagę. Za Amerykaninem emocjonujący wyścig rozegrali brytyjska mistrzyni Nikki Harris (Young Telenet-Fidea) i mistrzyni Europy Helen Wyman (Kona). Ale podczas gdy ta ostatnia ostatecznie została w tyle, belgijska Sanne Cant (BKCP-Enertherm) zapewniła sobie zasłużone drugie miejsce dzięki mocnej drugiej połowie wyścigu, nieco ponad minutę za Compton, która wykazała się prowadzeniem w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
//Wynik mężczyzn
1. Niels Albert (BKCP-Powerplus) 1:04:49
2. Francis Mourey (FDJ.fr) 0:00:32
3. Philipp Walsleben (BKCP-Powerplus) 0:00:32
4. Sven Nys (Crelan KDL) 0:00:34
5. Kevin Pauwels (Igrzyska Sunweb-Napoleon) 0:00:37
//Ranking mężczyzn w Pucharze Świata
1. Lars van der Haar (Rabobank) 202 punktów
2. Philipp Walsleben (BKCP-Powerplus) 200 punkty
3. Kevin Pauwels (Sunweb-Napoleon Games) 190 punktów
4. Niels Albert (BKCP-Powerplus) 170 punkty
5. Klaas Vantornout (Sunweb-Napoleon Games) 161 punktów
//Wynik kobiety
1. Katie Compton (wędrówka) 0:43:32
2. Sanne Cant (Enertherm-BKCP) 0:01:08
3. Nikki Harris (Młoda Telenet-Fidea) 0:01:22
4. Sabrina Sultiens (Rabobank Liv/Giant) 0:01:55
5. Sophie de Boer (Młoda Telenet-Fidea) 0:01:56
//Ranking Pucharu Świata kobiet
1. Katherine Compton (Trek) 170 punktów
2. Nikki Harris (Młody Telenet-Fidea) 140 punktów
3. Sanne Cant (Enertherm-BKCP) 111 punktów
4. Pavla Havlikova (Młody Telenet-Fidea) 103 punkty
5. Helen Wyman (Kona) 90 pkt
Schreibe einen Kommentar