Kolarstwo: Jutro kończy się 112. edycja Tour de France. Jak zawsze, zawodowcy będą świętować zakończenie trzech tygodni w Paryżu. Tym razem jednak sprint peletonu jest mało prawdopodobny.

Co robi Côte de la butte Montmartre?
Tradycyjni fani kolarstwa krytykują profil ostatniego etapu Tour de France 2025. W przeciwieństwie do zwykłych wyścigów, na trasie nie będzie spokojnego etapu. Champs-Élysées 132,3-kilometrowy odcinek z Mantes-la-Ville do Paryża zakończy się na Polach Elizejskich, ale nie będzie to klasyczny, płaski etap. Choć Côte de Bazemont i Côte du Pavé des Gardes prawdopodobnie nie będą miały dużego wpływu na trasę, Wybrzeże Montmartre Butte Kat. Znamy tę wspinaczkę z zeszłorocznych Igrzysk Olimpijskich. Jutro trzeba ją pokonać trzy razy – w drugiej połowie wyścigu. Z długością 1,0 kilometra i średnim nachyleniem 4,8%, może okazać się fatalna dla sprinterów. Teren budzi szczególne obawy niektórych zawodowców.
Prognoza Velomotion: Pogacar chce zwycięstwa w Paryżu
Ile szans ma zwycięzca Tour de France w żółtej koszulce na wygranie etapu w Paryżu? Prawdopodobnie niewiele, jeśli organizatorzy powrócą do starej kolejności po tegorocznym eksperymencie. Tadej pogacar To ktoś, kto chce wygrać każdy wyścig w życiu przynajmniej raz. Z pewnością marzy również o zwycięstwie w Paryżu. Jutro ma na to ogromną szansę. Podjazd mu odpowiada, bo jest brukowany i krótki. Niewielu – poza wyeliminowanymi Jasperem Philipsenem i Mathieu van der Poelem, czy nieobecnym Madsem Pedersenem – może się z nim równać. wout van aert będzie czekał tutaj na swoją szansę.
*** Tadej Pogacar (ZEA – XRG)
** Wout van Aert (Visma – wypożycz rower), Julian Alaphilippe (Tudor)
* Kaden Groves (Alpecin – Deceuninck), Alex Aranburu (Cofidis), Romain Grégoire (Groupama – FDJ)