Kolarstwo: Po bardzo dobrym roku Lotto Dstny utrzymało dziewiąte miejsce w rankingach UCI. Belgijska drużyna stoi obecnie przed trudnym sezonem z powodu wielu bolesnych odejścia.
![]() |
![]() |
Lotto Dstny 2024: Trzej kierowcy w pierwszej 35-tce
Kto by pomyślał, że w 2024 roku Lotto Dstny trzech zawodników znajdzie się w pierwszej 35 światowych rankingów? Po wielu trudnych latach, w których zespół musiał się nawet martwić udziałem w wyścigach WorldTour, belgijski zespół znacznie się podniósł i jest obecnie jednym z najlepszych zespołów na świecie. Staje się to jasne, gdy dostrzeżemy wszechstronność zespołu. Podobnie Arnauda de Lie przekonujący w sprintach i jednodniowych wyścigach płaskich. Belg wygrał siedem wyścigów, w tym Tro-Bro Léon i etap Renewi Tour. rodak Lennerta van Eetvelta został jednym z najlepszych kolarzy górskich w peletonie. Zatriumfował na ostatnim etapie ZEA Tour i zapewnił sobie zwycięstwo w klasyfikacji generalnej. Nie dał się pokonać także na Tour of Guangxi. I Maxima van Gilsa zwyciężył w Eschborn – Frankfurt, był trzeci na Strade Bianche i czwarty na Liège-Bastogne-Liège. Jeśli zrobi się pagórkowato, można się tego spodziewać. Ale także Jenno Berckmoes i Alec Segaert i Lionela Taminiaux udało się przekonać. Wszystkich łączy dwie rzeczy: są młodzi i pochodzą z Belgii.
Doświadczenie idzie...
Nie trzeba być jasnowidzem, aby przewidzieć, że w 2025 roku Lotto Dstny nie będzie w stanie powtórzyć wyników z poprzednich dwóch lat. Zbyt wielu silnych kierowców opuszcza zespół. Przede wszystkim jest tutaj Maxima van Gilsa wymienić, który nadal miałby kontrakt, ale był w stanie porozumieć się z kierownictwem zespołu w sprawie wcześniejszego rozwiązania kontraktu. Zespołowi będzie go brakowało pod każdym względem, zwłaszcza jako zwycięskiego kierowcy na pagórkowatym terenie. Dwie stare ręce Tomasz de Gendt (Koniec kariery) i Victora Campenaertsa (Visma – LaB) również odwracają się od zespołu. Chociaż nie nadawali się już do osiągania wielkich wyników, ich doświadczenie uczyniło z nich ważną część struktury zespołu. Także wyjazdy Floriana Vermeerscha i Andreasa Krona powinno być bolesne.
… talent nadchodzi
W zamian Lotto Dstny nawet nie próbuje zastępować odlotów odpowiednikami. W wieku 24 lat Baptiste Veistroff najstarszy nowicjusz. Pozostałych sześciu przybyszów ma maksymalnie 23 lata. Belg uchodzi za szczególnie utalentowanego Steffena de Schuyteneera w sprincie i Rubena Thompsona w górach. Pierwsza z nich również pochodzi z naszego własnego zespołu programistów Robina Orinsa i Joshua Giddings, o których też mówi się, że mają ogromny talent. Podsumowując, Lotto Dstny zamienia duże doświadczenie na wiele talentów. Na dłuższą metę to może się opłacić. Pytanie tylko, czy zobaczymy to już w 2025 roku. Przecież ta zmiana niesie ze sobą także szansę. Kierowcy tacy jak Lennert van Eetvelt i Arnaud de Lie muszą teraz zaakceptować swoją rolę lidera w młodym wieku.