Kolarstwo: Wout van Aert wygrał swój drugi etap Vuelta a Espana 2024. Belg mógł świętować pod koniec siódmego etapu, gdy wielu kolarzy nie było już w stanie nadążać za tempem peletonu. W ten sposób Wout van Aert świętuje – aż trudno w to uwierzyć – swoje pierwsze zwycięstwo na hiszpańskiej ziemi.
Van Aert także wygrywa dzięki Seppowi Kussowi
Mało kto spodziewał się, że siódmy etap Vuelta a Espana będzie tak selektywny. Zespół Bora - hansgrohe chciał jednak nadrobić wczorajsze zaległości na 180,5-kilometrowym odcinku z Archidony do Kordoby. Ale lider Ben O'Connor (Decathlon Ag2r La Mondiale) nie pozwolił sobie pozostać w tyle. Jednak wielu sprinterów było na dystansie, więc tak wout van aert (Visma – LAB) zakończyło się łatwym meczem. Belg wygrał swój drugi etap Maciej Wacek (Lidl – Trek) i Pau Miquela (Kern Pharma). Wcześniej ataki solowe przeprowadzali m.in Mark Soler (ZEA) i Paweł Siwakow (ZEA) udaremnione. Odegrał dużą rolę w dogonieniu uciekinierów wrześniowy pocałunek (Visma – LAB), która niemal samodzielnie doprowadziła do fuzji.
Samotny Xabier Isasa
Przed rozpoczęciem dzisiejszego etapu wszyscy eksperci zakładali, że zwycięzcę dnia wyłoni sprint. Mało kto przypuszczał, że etap będzie tak trudny. Mimo to na początku wyścigu tylko jeden odważny odważył się przejść do ofensywy. Xabiera Izasy (Euskaltel – Euskadi) przebył wiele kilometrów samotnie. Ostatecznie Hiszpan nie miał oczywiście szans na realną walkę o zwycięstwo etapowe.
!
Wout van Aert z kolejnym zwycięstwem etapowym, zwyciężając na 7. etapie #LaVuelta24 pic.twitter.com/SfkjAESyJU
— Eurosport (@eurosport) 23 sierpnia 2024 r.