Kolarstwo: Brandon McNulty wygrał start Vuelta a Espana 2024 i tym samym zdobył czerwoną koszulkę. W walce z czasem w Lizbonie Amerykanin był o dwie sekundy szybszy od Mathiasa Vacka z Czech, który omal nie osiągnął ogromnej sensacji.
McNulty wbiega w czerwoną koszulkę w Lizbonie
Z Brandona McNulty'ego (ZEA) mało kto się dzisiaj spodziewał. Mistrz Ameryki w jeździe na czas wygrał dzisiejszą walkę z czasem i dlatego jutro będzie startował w czerwonej koszulce. Na 12-kilometrowej trasie z Lizbony do Oeiras był od niego o dwie i trzy sekundy szybszy Maciej Wacek (Lidl – Trek) i wout van aert (Visma – wypożycz rower). Najlepszy faworyt Jozuego Tarlinga (Ineos – Grenadiers) nie mógł sprostać pokładanym w nim oczekiwaniom. Mistrz Europy musi zadowolić się szóstym miejscem. Szwajcarzy Stefana Künga (Groupama – FDJ) i Mauro Schmida (Jayco – AlUla) zajął czwarte i siódme miejsce. Strong również się zaprezentował Floriana Lipowitza (Bora – hansgrohe). Niemiec zajął tego dnia dwunastą pozycję.
Jutro kolej na sprinterów
Vuelta a Espana 2024 także nie jest edycją dla sprinterów. Jutro jednak szybcy ludzie mogą mieć nadzieję na zwycięstwo. Na 194-kilometrowym odcinku z Cascais do Ourém do pokonania są tylko dwie klasyfikacje górskie. Faworytami potencjalnego sprintu masowego są Belg wout van aert (Visma – Lease a Bike) Francuz Bryana Coquarda (Cofidis), a zwłaszcza Australijczyk Gaje Kaden (Alpecin – Deceuninck).