Logo Velomotion Małe logo Velomotion
Ikona wyszukiwania
  • Nowości produktowe
  • kolarstwo
  • Testy
    • kompletne koła
    • Komponenten
    • Akcesoria
  • Doradca
    • Przewodnik zakupowy
    • Leasing
    • Prawo
    • Warsztat
    • wycieczka rowerowa

kolarstwokolarstwo szosoweTour de France

Tour de France: Analiza sprintu zwycięstwa Marka Cavendisha na 35. etapie

4 lipiec 2024 by Michaela Behringera

Sprint analityczny Cavendish Tour de France

Kolarstwo: Wczoraj Mark Cavendish przeszedł do historii, odnosząc swoje 35. zwycięstwo w Tour de France. Jak jednak doszło do tego scenicznego sukcesu, skoro mało kto wierzył, że uda mu się odnieść ten triumf jeszcze przed rozpoczęciem trasy? Klatka po klatce analizujemy zwycięstwo etapowe Marka Cavendisha i porównujemy jego zachowanie w sprincie masowym z zachowaniem Arnauda de Lie i Phila Bauhausa.

Sprint analityczny Cavendish Tour de France

Cavendish szuka idealnego tylnego koła

Nie jest tajemnicą, że najbardziej poszukiwanym tylnym kołem podczas masowego sprintu jest koło Jaspera Philipsena (niebieskie). Belg udowodnił ostatnio wielokrotnie, że tak naprawdę jest najszybszym zawodnikiem w Sprint Royal. Ma także najszybszego kierowcę w historii mistrza świata Mathieu van der Poela. Sam Mark Cavendish (zielony) nie może polegać na tak mocnym kierowcy w swoim zespole z Astany. Dlatego jego koledzy z drużyny dostarczają go na tylne koło, które jest jak najbardziej przydatne na ostatnim kilometrze. Zatem Cav będzie musiał radzić sobie sam. 800 metrów od mety Brytyjczyk nadal sprawia wrażenie nieco zdezorientowanego. Z kolei Phil Bauhaus (żółty) znalazł swoje wymarzone tylne koło. Trzyma się za Philipsenem i jest gotowy na sprint. Z kolei Arnaud de Lie (czerwony) jest zdecydowanie za daleko w tyle i teraz musi liczyć na dużo szczęścia, aby wrócić na prowadzenie.



Sprint analityczny Cavendish Tour de France

O tylne koło Philipsena walczy trzech kolarzy

250 metrów później obraz całkowicie się zmienił. Markowi Cavendishowi udało się uchwycić tylne koło Jaspera Philipsena. Musi zaangażować się w bezpośrednią walkę z Philem Bauhausem. Niemiec nie musi tylko bronić się przed Brytyjczykiem, ponieważ Fernando Gaviria chce rzucić mu wyzwanie również z prawej strony. Bauhaus prawie się załamuje i musi całkowicie się przeorientować. Dla niego sprint właściwie już się zakończył, a Cavendish ma teraz najlepszą pozycję. Arnaud de Lie musiał natomiast wybrać lewą stronę, bo nie mógł przejść na prawą. Teraz próbuje porwać pociąg Lidl-Trek. Bo jadą po lewej stronie z dwoma zawodnikami z przodu, ale zapomnieli zabrać ze sobą sprintera Madsa Pedersena. Na zdjęciu Duńczyka nie widać.

Sprint analityczny Cavendish Tour de France



Cavendish pokonuje także Gavirię

Teraz, gdy Mark Cavendish znalazł swoje wymarzone tylne koło, musi teraz przeciwstawić się atakom innych. Fernando Gaviria pochyla się i chce walczyć o swoje miejsce. Ale Brytyjczyka nie można wypędzić. Wręcz przeciwnie: Gaviria przegrywa tę walkę o pozycję i musi przegapić kilka kopnięć. Dla niego sprint także się skończył.

Sprint analityczny Cavendish Tour de France

Bauhaus znów zostaje zepchnięty na bok – a nawet ukarany

Phil Bauhaus pokazuje nam, jak szybko można zostać w tyle w masowym sprincie z doskonałej pozycji. Zaledwie kilka sekund temu Niemiec siedział na tylnym kole Jaspera Philipsena. Potem Cavendish i Gaviria przebili go przez wyciskarkę, a teraz Sam Bennett też go odpycha. Po raz kolejny Bauhaus musi pominąć kilka kroków. Teraz przeorientuje się na lewą stronę, ale nie ma szans. Później jury przesunęło go nawet z powrotem na 171. miejsce, ponieważ stwierdzono, że za mocno używał ramion. Tymczasem na froncie widzimy Mathieu van der Poela. Kto nawet zdejmuje lewą rękę z kierownicy, co jest surowo zabronione. Daje mu to przestrzeń, ponieważ profesjonalista DSM prawie został uwięziony po prawej stronie. Gdyby ten problem nie został rozwiązany bardzo wąsko, sprinterzy jadący po prawej stronie drogi nie mieliby szans. Ale tak jest, Mathieu van der Poel zapewnia przestrzeń, a tym samym szansę na zwycięstwo wszystkim kierowcom stojącym za nim.



Sprint analityczny Cavendish Tour de France

Van der Poel nie ciągnie Philipsena do sprintu

Nieco później Mathieu van der Poel rozgląda się. Holender szuka swojego sprintera Jaspera Philipsena, który jest tuż za nim. Gdyby Van der Poel był w doskonałej formie, nie zawracałby w tym miejscu, ale zamiast tego rzucił się na sprint dla swojego kapitana. Brakuje mu jednak obecnie mocy, dlatego woli dostarczać Philipsena na tylne koło przeciwnika. Ale Daniel McLay nie jest wystarczająco szybki, co spowalnia Philipsena.

Sprint analityczny Cavendish Tour de France



Cavendish surfuje do tylnego koła Ackermanna

Pociąg po lewej stronie, wokół profesjonalistów z Lidla – Treka i Izraela – Premier Tech, jedzie szybciej, mimo że od razu jesteśmy na długim prawym zakręcie. Mark Cavendish wykorzystuje tutaj całe swoje doświadczenie. Zamiast pozostać na tylnym kole Philipsena, wskakuje teraz na tylne koło Pascala Ackermanna, które – jego zdaniem – słusznie – jest w tej sytuacji szybsze. Arnaud de Lie jest wciąż zbyt daleko w tyle. Czeka wyjątkowo długo ze względu na silny wiatr czołowy.

Sprint analityczny Cavendish Tour de France

Philipsen również musi przyznać się do porażki

Teraz doszło do pojedynku pomiędzy Markiem Cavendishem a Jasperem Philipsenem. Ponieważ po odejściu Daniela McLay'a Belg jest pod presją. Musi przeskoczyć na kolejne tylne koło, ale nie udaje mu się to, gdy próbuje ukraść tylne koło Cavendishowi Ackermannowi. Na czele nadal widzimy Lidl – Trek, którzy kontynuują sprint bez sprintera Madsa Pedersena.



Sprint analityczny Cavendish Tour de France

Ackermannowi brakuje prędkości końcowej

Pascal Ackermann może pozwolić Ryanowi Gibbonsowi idealnie rozpocząć sprint, ale Niemcowi wyraźnie brakuje prędkości końcowej. Nadal ma szansę awansować na szóste miejsce. Ostatecznie perfekcyjnie ciągnie tutaj sprint Marka Cavendisha.

Sprint analityczny Cavendish Tour de France



Cavendish spogląda przez ramię

Następnie Mark Cavendish wykonuje decydujący ruch. Ogląda się przez ramię i sprawdza, czy nie wjedzie w niczyją paradę, gdy zjeżdża na lewą stronę drogi.

Sprint analityczny Cavendish Tour de France

De Lie jest zablokowany

Teraz Jasper próbuje naśladować Philipsena. Belg jest jednak już kilka metrów z tyłu i podobnie jak Mark Cavendish musi całkowicie przejechać całą drogę. Kiedy dociera do tylnego koła Cavendisha, jest już za późno. Arnaud de Lie również za późno zapalił turbosprężarkę. Choć w końcówce był prawdopodobnie najszybszym kierowcą, to zupełnie zabrakło mu wyczucia czasu. Poza tym nie miał też odrobiny szczęścia. Właściwie chciał wyprzedzić Alexandra Kristoffa z lewej strony. Norweg nie pozostawił jednak żadnej przestrzeni między nim a gangiem. Gdy De Lie próbował minąć prawą stroną, Arnaud Demare stanął mu na drodze. Ale i tak byłoby już za późno, aby dogonić Marka Cavendisha.



Wniosek: Cavendish mądry, van der Poel słaby

Istnieje wiele powodów, dla których warto wygrać etap w wyścigu kolarskim w sprincie masowym. Podobnie przyczyny mogą być złożone, jeśli coś nie wyjdzie. Obecnie wygląda na to, że duet Van der Poel/Philipsen na Tour de France 2024 nie będzie tak silny jak w zeszłym roku. Wiadomo, że Holender nie ma takiej władzy, jaką będzie miał w 2023 roku. Ale sam Jasper Philipsen też nie podjął jeszcze właściwych decyzji. Wszystko poszło dobrze Markowi Cavendishowi podczas sprintu na piątym etapie. Miał nogi i podejmował właściwe decyzje. Kierownictwo zespołu prawdopodobnie powiedziało Arnaudowi De Lie, że powinien poczekać wyjątkowo długo. Nie ma innego wyjaśnienia, dlaczego podszedł do sprintu tak ostrożnie, mimo że miałby miejsce na wyprzedzenie nieco dalej. Nie możemy się doczekać dalszych losów sprinterów.

tagi:Mark CavendishAktualnościAnaliza sprintuTour de FranceTour de France 2024

O Michaela Behringera

Kolarstwo ze wszystkimi taktykami, analizami etapów, miejscami i prognozami to wielka pasja Michaela Behringera. W 1996 roku wyśledził swój pierwszy Tour de France. Od tego czasu obserwował prawie wszystkie wyścigi. Jego pasja do kolarstwa towarzyszy mu od ponad dwóch dekad. Nie widać końca.

Cilo Kyano C2

Recenzja Cilo Kyano C2: Mocny silnik – mały akumulator – wszechstronna koncepcja?

Komfort i wydajność na co dzień: Byki Iconic EVO FS

Loteria: Wygraj nowego Scott Addict 30!

Nowy Giant Anthem Advanced SL

Światowej klasy – rower mistrza świata XC: Nowy Giant Anthem Advanced SL

Ryś amerykański Smith

Recenzja Smith Bobcat: Fotochromowy, wszechstronny model na szlak

Cratoni Skyvision

Recenzja Cratoni Skyvision: Mistrz stosunku ceny do jakości z drobnymi słabościami

Shimano Technium L

Shimano Technium L w recenzji: Świetne szkło, słaba rama?

Recenzja Lazer VeloVox: Łatwa komunikacja na rowerze

Mavic Comete Ultimate 2 MIPS w teście: Wydajność i ochrona z jednego źródła

Scott Fastlane

Nowy elektryczny rower szosowy Scott Fastlane: Wbudowany tylny wiatr o wadze poniżej 10 kilogramów

Uvex Sportstyle 235V

Recenzja Uvex Sportstyle 235V: Stylowy, wszechstronny model z ogromnym polem widzenia

Jeśli wyjątkowo nie lubisz łapać gumy: Specjalistyczny Mondo TLR

Test: Okulary fotochromatyczne: Święty Graal dla kolarzy górskich?

Rudy Project Spinshield Pro

Projekt Rudy Spinshield Pro: Klasa premium z drobnymi kompromisami

Related Stories

  • Tour de France nr 21: Pogacar dominuje także w jeździe na czas
  • Tour de France nr 5: Mark Cavendish tworzy historię
  • Tour de France 2024: 111. Tour of France na 23 zdjęciach
  • Zapowiedź Tour de France nr 21: Kto wygra jazdę na czas w Nicei?
  • Tour de France nr 20: Pogacar wygrywa na Col de la Couillole
  • Zespół Velomotion
  • fakty medialne
  • Publikacje
  • Ochrona danych/RODO

© 2025 Velomotion GmbH