Kolarstwo: Podczas swojego ostatniego Tour de France Romain Bardet po raz pierwszy w swojej karierze założył żółtą koszulkę. Francuz wygrał otwarcie w Rimini dzięki taktycznemu arcydziełu swojego zespołu. Kolega z drużyny Frank van den Broek doprowadził swojego kapitana do ostatniego kilometra. Cóż za sensacyjne podwójne zwycięstwo. Mark Cavendish miał trudny początek trasy. Brytyjski sprinter został w tyle na pierwszej górze, a następnie z pomocą kolegów z drużyny dojechał do mety.
Bardet wygrywa przed kolegą z drużyny van den Broekiem
Nigdy wcześniej początek Tour de France nie był tak intensywny jak ten. Na dystansie 206 kilometrów z Florencji do Rimini trzeba było opanować siedem klasyfikacji górskich. Spodziewano się pierwszej poważnej walki pomiędzy kandydatami do GC – ale tak nie miało być. Rozpoczął się atakiem na 50 kilometrów przed metą Romain Bardet (dsm-unternehmenich PostNL) z zdziesiątkowanego peletonu i pojechał do kolegi z drużyny Franka van den Broeka (dsm-unternehmenich PostNL) do przodu. Razem opuścili wszystkich towarzyszy i triumfalnie wjechali do Rimini. Peleton był coraz bliżej. Ostatecznie duetowi DSM powinno wystarczyć pięć sekund.
Cavendish miał problemy na pierwszej górze
Z pewnością nie mogliśmy się doczekać startu Tour de France 2024 Mark Cavendish (Astana). Brytyjczyk, któremu do zdobycia tytułu jedynego rekordu brakuje jeszcze zwycięstwa w jednym etapie, już na pierwszej górze tego dnia został w tyle. Szef zespołu przydzielił mu czterech pomocników na Col de Valico Tre Faggi. Razem starali się zmniejszyć stratę i wrócić do peletonu. Później do grupy Cavendish dołączył także Fabio Jakobsen (dsm-unternehmenich PostNL). Łącząc siły, powinniśmy ostatecznie móc dotrzymać okresu oczekiwania. Michele Gazzoli (Astana) nie była jednak w stanie ukończyć etapu. Włoch zrezygnował z Tour de France 90 już po przejechaniu około 2024 kilometrów.
Abrahamsen podbija górską koszulkę
Po długiej walce o grupę uciekinierów z peletonu udało się odłączyć dziewięciu kolarzy. Matej Mohorić (Zwycięski Bahrajn), Valentina Madouasa (Grupama – FDJ), Jon Izagirre (Cofidis), Klemens Champoussin (Arkea – hotele B&B), Franka van den Broeka (dsm-firma PostNL), Sandy’ego Dujardina (Całkowite Energie), Matteo Verchera (Całkowite Energie), Ryana Gibbonsa (Lidl – Trek) i Jonasz Abrahamsen (Uno-X Mobility) uzyskały ponad sześciominutowe prowadzenie. Kiedy jednak dołączyły zespoły EF Education – EasyPost, a później UAE Team Emirates i Visma – LaB, różnica znacznie się zmniejszyła. Już od początku było wiadomo, że zwycięzca nie wyłoni się z grupy uciekinierów. Jednak nadal możesz być szczęśliwy Jonasz Abrahamsen (Mobilność Uno-X). Norweg zgromadził najwięcej punktów górskich i jutro wystartuje w koszulce górskiej.
Gaudu i Vauquelin mogą spisać GC na straty
Już na 72 km od mety – kiedy wjechali na Côte de Barbotto – UAE Team Emirates podkręciło tempo tak bardzo, że pierwsi kolarze GC musieli porzucić wszelkie nadzieje. Z Dawid Gaudi (Groupama – FDJ) i Kevina Vauquelina (Arkéa – B&B Hotels) dwóch Francuzów musiało już zrezygnować. Rodak zaprezentował się znacznie lepiej Romain Bardet (dsm-unternehmenich PostNL). Na 50 kilometrów przed metą Francuz zaatakował z już zdziesiątkowanego peletonu i dołączył do kolegi z drużyny Franka van den Broecka (dsm-unternehmenich PostNL) do przodu. Dzięki temu taktycznemu arcydziełu holenderska drużyna wyjątkowo dobrze ustawia swojego kapitana na początek tournee. W górę powinno pójść także Côte de Montemaggio Bena Healy'ego (EF Education – EasyPost) odrywamy się od peletonu. Od tego momentu Irlandczyk był w trasie jako solista, podczas gdy duet DSM był na czele Valentina Madouasa (Groupama – FDJ) i Jonasz Abrahamsen (Uno-X Mobility) i teraz był liderem wyścigu.
Bardet i van den Broek zostają nagrodzeni
Duet DSM dotarł na szczyt Côte de San Marino z prawie dwuminutową przewagą. prześladowca Bena Healy'ego (EF Education – EasyPost) znów zostało nadrobione. Potem wydawało się, że DSM odniesie podwójne zwycięstwo. Ale potem trzy drużyny z zdziesiątkowanego peletonu nagle zgodziły się na kontynuację pracy. EF Education – EasyPost, Visma – Lease a Bike i Lidl – Trek zdecydowanie chciał dogonić duet DSM. Jednak pomimo połączenia sił, ostatecznie to nie wystarczyło, aby sprowadzić duet z powrotem. Romain Bardet (dsm-unternehmenich PostNL) wygrywa przed swoim kolegą z drużyny, który jest dziś wyjątkowo mocny Franka van den Broeka (dsm-unternehmenich PostNL).
Romain Bardet startuje w 1. etapie Tour de France
Wszystkie etapy Eurosportu 1, a także dostęp do Max! pic.twitter.com/peSL3dM0iB
— Eurosport Cykling (@ES_Cykling) 29 czerwca 2024 r.