Jazda na rowerze: W gęstej mgle Magnus Cort Nielsen może wyprostować ramiona w powietrzu. Duńczyk wygrał górski finisz na drugim etapie Critérium du Dauphiné, wyprzedzając Primoza Roglica.
Magnus Cort Nielsen przechwytuje Armiraila
Na drugim etapie 76. Critérium du Dauphiné doszło do niemalże ucieczkowego zwycięstwa. Bruno Armirail (Decathlon AG2R La Mondiale) był jedynym zawodnikiem w ucieczce, który pozostał na czele na ostatnich kilometrach. Z Côte de Fagot, Col Saint-Thomas, Côte de Saint-Georges-en-Couzan i Col de la Croix Ladret było już kilka gór do zdobycia przed ostatnią wspinaczką – Col de la Loge. Na tym etapie nie wyłoniono jednak absolutnej czołówki wspinaczy, ponieważ góry nie były wystarczająco strome. Jednak po 142 kilometrach z Gannat do Col de la Loge ostatecznie to nie wystarczyło na zwycięstwo w pojedynkę. Francuz został dogoniony na około 200 metrów przed metą za Borą – hansgrohe i Uno-X podkręciły tempo w ulubionej grupie. Ostatecznie było to możliwe Magnusa Corta Nielsena (Uno-X) pewnie przed Primozem Roglicem (Bora – hansgrohe) i Matteo Jorgensona (Visma – wypożycz rower). Duński zwycięzca etapu obejmuje także prowadzenie w klasyfikacji generalnej.
Wyjdź ze świata kolarstwa! #Dauphine
♂️Magnus Cort Nielsen pojawia się w Col de la Loge i umiera z mielem w ustach Bruno Armiraila
https://t.co/PilwOLN3Vl pic.twitter.com/1c07br1YJ2
– Teledeporte (@teledeporte) 3 czerwca 2024 r.