Logo Velomotion Małe logo Velomotion
Ikona wyszukiwania
  • Nowości produktowe
  • kolarstwo
  • Testy
    • kompletne koła
    • Komponenten
    • Akcesoria
  • Doradca
    • Przewodnik zakupowy
    • Leasing
    • Prawo
    • Warsztat
    • wycieczka rowerowa

BekleidungTesty

Odzież: Dirtlej dirtsuit classic edition – bezkompromisowy jednoczęściowy kombinezon na mokre i błotniste dni.

4. Września 2018 by redakcja

Test: dirtlej istnieje od 2014 roku, zaczynając od idei ochrony roweru przed zadrapaniami i wgnieceniami powstałymi w transporcie. W efekcie powstały eleganckie i funkcjonalne ochraniacze na rower. Ale aby chronić nie tylko motocykl, ale także kierowcę przed przeciwnościami, jakie daje ten sport, opracowano kombinezon, który jest teraz dostępny w trzech różnych wersjach.

Klasyczna edycja Dirtley Dirtsuit przyleciała do naszej redakcji w eleganckim i solidnym opakowaniu w świetnym ozdobnym pudełku. W tym przypadku film z rozpakowywania byłby dość krótki, zakryty i gotowy. Klasyk brudu świeci teraz jasnozielono w naszą stronę, a pierwsze wrażenie już wiele obiecuje.

Klasyczna edycja Dirtlej Dirtsuit: Wysoka jakość, solidność i przemyślana konstrukcja!



Pierwsza próba składała się z kontroli jakości. Wszystkie szwy są zgrzewane od wewnątrz, dzięki czemu jak najlepiej chronią skórę i ciało przed wpływami środowiska. Pomimo określonej słupa wody na poziomie 10.000 10.000 mm, klasyczna edycja Dirtsuit jest nadal bardzo oddychająca, również z XNUMX XNUMX mvp. Jeśli pod jednoczęściowym kombinezonem zrobi się za ciepło, sześć dodatkowych otworów wentylacyjnych zapewni odpowiednią wentylację. Dwa znajdują się na udach, dwa kolejne na tułowiu, a dwa kolejne otwory wentylacyjne znajdują się pod pachami. Wszystkie zamki błyskawiczne, w tym przy wywietrznikach i kieszeniach, można łatwo chwycić nawet w grubszych rękawiczkach, a ponadto są całkowicie wodoodporne. Powodem tego są bardzo obfite pętle wzmocnione tworzywem sztucznym. Szerokość kaptura kompatybilnego z kaskiem można łatwo regulować za pomocą elastycznej taśmy, dzięki czemu można go dopasować do każdego kształtu kasku. Tylko kamera akcji zamontowana na kasku nie znalazłaby już miejsca pod maską. Z najważniejszych rzeczy edycja klasyczna dirtsuit posiada dwie mniejsze kieszonki – w których miejsca w sam raz zmieści się smartfon – na biodrach, oraz nieco większą kieszeń na piersi.

Wszystkie kieszenie są wodoodporne, podobnie jak cały kombinezon. Dirtsuit ma normalny krój, a szerokość można regulować również w biodrach za pomocą rzepów, a na nogach pod klasyczną edycją Dirtsuit jest wystarczająco dużo miejsca, aby pomieścić jeszcze masywniejsze nakolanniki. Uderzający jest również czarny i nieco bardziej stabilny materiał po wewnętrznej stronie nogawek, które są narażone na bardzo duże obciążenia. Podsumowując, dirtlejowa edycja dirtsuit classic jest bardzo dobra i przemyślana pod względem doboru materiału i wykonania, tylko mały otwór w kieszonce na piersi na kabel słuchawkowy można było nadać kombinezonowi na niepogodę.



Klasyczna edycja Dirtlej Dirtsuit: dobre dopasowanie z wystarczającymi rezerwami ruchu!

Czas nie mógł być lepszy, dokładnie na początku zimnego, mokrego, a przede wszystkim błotnistego sezonu, aby rozpocząć ten test. Zła i niestabilna pogoda już niedługo, teraz czas założyć jednoczęściowy kombinezon i ruszyć w stronę sprzętu sportowego. W pierwszych podjazdach nadal nie padało, więc zwinąłem kaptur i schowałem go pod szyję, co było bardzo wygodne. Przy temperaturze na zewnątrz wynoszącej 3 stopnie, kombinezon zapewnia wystarczającą ciepłotę tylko podtrzymywany przez bieliznę z merynosów, zastosowano nawet otwory wentylacyjne na klatce piersiowej. W międzyczasie zaczął padać deszcz, więc ponownie zdejmij kaptur, po prostu naciągnij go na kask, a następnie napraw. Tak więc coraz bardziej ulewny deszcz, który również był smagany przez wiatr, ma niewielkie szanse na przedostanie się przez głowę. Będąc na górze, nakolanniki zostały szybko założone, znalazły wystarczająco dużo miejsca pod szeroką nogawką. Wsiadaj i zjeżdżaj w dół. Tutaj kombinezon był na tyle ciasny, że nigdzie się nie wciągnął, a jednocześnie na tyle szeroki, że zapewniał wystarczającą swobodę ruchów. Przyczynia się do tego bardzo elastyczny materiał nad pośladkami. Dirtlejowy kombinezon został poddany prawdziwemu testowi wytrzymałości w błocie, błocie pośniegowym i marznącym deszczu i przeszedł go śpiewająco.



Sieć

www.dirtlej.de

Wniosek: Dirtlej Dirtsuit Classic Edition

Pro

  • Wysoki słup wody
  • oddychalność
  • stabilność
  • Cena

Contra

  • Bardzo ciepło
  • brak gniazd słuchawkowych
  • Waga
  • małe kieszonki

fakty

rok produktu2018
Cena199
Sieć www.dirtlej.de
Klasyczna edycja Dirtlej Dirtsuit: Idealna na zimne i mokre warunki! Klasyczna edycja brudnego kombinezonu jest idealna na zimną i mokrą porę roku, pozostaje sucha i dobrze chroniona przed błotem. Jest zdecydowanie za ciepła na wiosenne czy letnie wycieczki i trochę za ciężka jako dodatkowa część garderoby do plecaka. Tutaj dla porównania interesująca byłaby edycja lekkiego kombinezonu, jest nieco lżejsza i nadaje się jako bagaż awaryjny do wsunięcia. Klasyczna edycja dirtsuit kosztuje 199 euro i jest w pełni uzasadniona.
tagi:Klasycznybrudlejbrudny garniturpozaedycjaJesieńbłotoNassAktualnościZima

O redakcja

Velomotion to Twój zespół ekspertów od rowerów i e-rowerów, profesjonalnych rowerzystów i zapalonych rowerzystów. W naszym magazynie prezentujemy nowości produktowe, aktualne i krytyczne relacje z testów oraz nowości ze świata kolarstwa. Opowiadamy się za świadomością jakości, know-how i żywym entuzjazmem dla tematu rowerów.

Cilo Kyano C2

Recenzja Cilo Kyano C2: Mocny silnik – mały akumulator – wszechstronna koncepcja?

Komfort i wydajność na co dzień: Byki Iconic EVO FS

Loteria: Wygraj nowego Scott Addict 30!

Nowy Giant Anthem Advanced SL

Światowej klasy – rower mistrza świata XC: Nowy Giant Anthem Advanced SL

Ryś amerykański Smith

Recenzja Smith Bobcat: Fotochromowy, wszechstronny model na szlak

Cratoni Skyvision

Recenzja Cratoni Skyvision: Mistrz stosunku ceny do jakości z drobnymi słabościami

Shimano Technium L

Shimano Technium L w recenzji: Świetne szkło, słaba rama?

Recenzja Lazer VeloVox: Łatwa komunikacja na rowerze

Mavic Comete Ultimate 2 MIPS w teście: Wydajność i ochrona z jednego źródła

Scott Fastlane

Nowy elektryczny rower szosowy Scott Fastlane: Wbudowany tylny wiatr o wadze poniżej 10 kilogramów

Uvex Sportstyle 235V

Recenzja Uvex Sportstyle 235V: Stylowy, wszechstronny model z ogromnym polem widzenia

Jeśli wyjątkowo nie lubisz łapać gumy: Specjalistyczny Mondo TLR

Test: Okulary fotochromatyczne: Święty Graal dla kolarzy górskich?

Rudy Project Spinshield Pro

Projekt Rudy Spinshield Pro: Klasa premium z drobnymi kompromisami

Related Stories

  • Recenzja kurtki Halti Shelter Stormwall 3L: Uniwersalny rower do jazdy w terenie i do codziennego użytku?
  • Nowości produktowe: Kalendarz adwentowy nr 9: Damski Dirtlej Dirtsuit Core Edition
  • Odzież: Test: buty zimowe 45NRTH Japanther – zimne stopy? Nie wiem!
  • Odzież: Test: Endura Luminite 4 w 1 - Kurtka jak szwajcarski scyzoryk
  • Recenzja Dirtlej Specs 02: Duże, stabilne, wszechstronne – idealne gogle MTB?
  • Zespół Velomotion
  • fakty medialne
  • Publikacje
  • Ochrona danych/RODO

© 2025 Velomotion GmbH