Martin Maes to rodzaj cudownego dziecka. Młody Belg z zespołu GT Factory Team zwrócił na siebie uwagę cztery lata temu w dyscyplinie Fourcross, gdzie pomimo swojego bardzo młodego wieku potrafił dotrzymać kroku elitarnym kierowcom. W tym roku pojechał także w pierwszym sezonie Enduro World Series i jak zwykle u niego potrafił zaimponować dobrymi wynikami. Choć ze względu na swój wiek nadal startował w klasie młodzieży, nie powinno to powstrzymywać go od poważnej rywalizacji z takimi nazwiskami jak Clementz, Graves i Barel. Maes był także w stanie wygrać etap przed elitarnymi kolarzami w Finale Ligure na koniec sezonu. Nie trzeba dodawać, że zdominował rankingi juniorów i może nazywać siebie mistrzem świata juniorów enduro. Możesz zobaczyć, jak osiąga taki sukces w tym pięknym filmie POV.
Nowości produktowe: Etap z punktu widzenia juniora Martina Maesa
